Archiwum 07 października 2002


paź 07 2002 Noc...
Komentarze: 3

Ciemne światło jasną nocą. Znów przez Ciebie sufit udapł i stał sie tą pstrokatą wykładziną. Sprzedawcy kupili, a ty sprzedałeś dusze. Drewniany potwór nęci swyt tańcem, gdy ja staram się uciec, on łapie mnie i zabija mój zegar. Krzyczę ale nikt nie idzie, wszyscy w prostym przedmiocie odmierzają swe przestrzenie. Ty mi zostałeś, ale nie mówisz, tylko słuchasz. Plakat spadł, a lampa przestała go słuchać. Ale tym razem jest to samo, nie tak jak inaczej gdy jest podobnie, nie, nie teraz jest inaczej, usze się z tego wydostać...

bro_daty : :
paź 07 2002 Marsz chroniczny
Komentarze: 4

Trawa szorowała po iglicy. Wymysł synapsów i nieświeżych gazet. Przerwa w grzebieniu nadała reszcie swoistego uroku. Widać, konstrukcja była na to obliczona. Materac udowadniał coś obscenicznie. Nikt ze słuchaczy nie daje się już nabrać na te jego wielopoziomowe przeprosiny. Za szybko przebiera myślami. Mógłby chociaż popracować nad układem, ale woli zostać bierny.

Coś mi się zdaje, że ja chyba nie...

bro_daty : :